Rosnieft proponuje Kremlowi kontrsankcje wobec USA i UE

Rosnieft proponuje Kremlowi kontrsankcje wobec USA i UE
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Rosnieft, największy koncern naftowy w Rosji, przedłożył prezydentowi Federacji Rosyjskiej Władimirowi Putinowi pakiet propozycji, mających stanowić odpowiedź Moskwy na sankcje USA i Unii Europejskiej - informuje w środę dziennik "Kommiersant".

Rosyjska gazeta powołuje się na kilku urzędników federalnych "znających sytuację". Według "Kommiersanta" nad kontrsankcjami pracował też koncern gazowy Gazprom, jednak jego propozycje nie są znane.

Dziennik podaje, że dokument Rosnieftu trafił na biurko Putina, który przekierował go do swojego doradcy ds. gospodarczych Andrieja Biełousowa. Obecnie jest analizowany w ministerstwach.

"Kommiersant" przekazuje, że propozycje koncernu, na którego czele stoi były wicepremier Igor Sieczyn, jeden z zauszników Putina, obejmują m.in. ograniczenie międzynarodowej współpracy w wykorzystaniu rosyjskich modułów stacji orbitalnej ISS, zakaz składowania na terytorium FR odpadów radioaktywnych z krajów UE i Stanów Zjednoczonych, a także zajęcie majątku tych państw i ich obywateli w Rosji jako zabezpieczenie za niewykonane kontrakty.

Rosnieft proponuje również wprowadzenie moratorium na wywóz znajdującego się już w FR sprzętu dla sektora naftowego i gazowego objętego zachodnimi sankcjami, wprowadzenie 100-procentowych przedpłat na gaz importowany z Rosji przez kraje Unii Europejskiej i zamrożenie budowy gazociągu South Stream, za pośrednictwem którego rosyjski surowiec przez Morze Czarne ma płynąć do Europy Południowej i Środkowej z ominięciem Ukrainy.

Jako alternatywę koncern Sieczyna proponuje dostawy gazu do państw regionu Azji i Oceanu Spokojnego. Zdaniem Rosnieftu rząd powinien obniżyć z 30 proc. do 10 proc. cło eksportowe na błękitne paliwo dla odbiorców w tym regionie, a także zapewnić niezależnym producentom gazu z Syberii Wschodniej i Dalekiego Wschodu dostęp do eksportowych gazociągów.

W ocenie ekspertów, część propozycji Rosnieftu wymierzonych jest nie tyle przeciwko UE i USA, ile przeciwko Gazpromowi, którego pozycję na rynku gazowym koncern Sieczyna od dłuższego czasu próbuje osłabić.

"Monopolista nie jest zainteresowany 100-procentowymi przedpłatami za gaz eksportowany do Unii Europejskiej. Odbiorcy europejscy płacą stabilnie i raczej nie zaakceptują takiego posunięcia. Rezygnacja z South Stream też nie leży w interesie Gazpromu, gdyż oznaczałaby, że monopolista nadal byłby uzależniony od Ukrainy, gdzie sytuacja jest niestabilna" - cytuje "Kommiersant" analityka Walerija Niestierowa.

Gazeta informuje, że propozycje Rosnieftu obejmują również wsparcie finansowe ze strony państwa dla koncernów i banków, na które Unia Europejska i Stany Zjednoczone nałożyły sankcje z powodu agresywnej polityki Rosji wobec Ukrainy. Pieniądze na te cele - zdaniem koncernu Sieczyna - mogłyby pochodzić z rezerw Banku Rosji i Funduszu Dobrobytu Narodowego (FDN), w którym rząd kumuluje część środków zarobionych na eksporcie ropy naftowej z myślą o dofinansowaniu systemu emerytalnego.

Rosnieft już wcześniej zwrócił się do rządu FR o pomoc finansową w wysokości 2 bln rubli (47,2 mld dolarów). Uzasadnił to zachodnimi sankcjami. Pieniądze te chce przeznaczyć na przejęcie Wschodniej Kompanii Petrochemicznej (1,3 bln RUB, czyli 30,7 mld USD), a także na realizację innych punktów swojego planu inwestycyjnego. Rosnieft potrzebuje pieniędzy również na zagospodarowanie złóż gazowych na Syberii Wschodniej i spłatę długów. Do końca 2015 roku koncern powinien spłacić 1 bln rubli (23,6 mld dolarów).

W związku z zaangażowaniem Rosji w konflikt na wschodzie Ukrainy Unia Europejska i USA nałożyły na FR sankcje, w tym gospodarcze, w formie ograniczenia dostępu do rynków kapitałowych rosyjskim bankom i firmom państwowym z sektora naftowego i zbrojeniowego, zakazu eksportu broni, dostarczania zaawansowanych technologii i usług dla sektora naftowego oraz zakazu eksportu niektórych przedmiotów podwójnego zastosowania dla odbiorców wojskowych.

Jednym z koncernów objętych sankcjami jest Rosnieft. Bankom ze Stanów Zjednoczonych i UE nie wolno przyznawać koncernowi Sieczyna nowych kredytów na dłużej niż 30 dni. Rosnieft został też odcięty od zaawansowanych technologii, niezbędnych w projektach na szelfie kontynentalnym i przy wydobyciu trudno dostępnej ropy.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Rosnieft proponuje Kremlowi kontrsankcje wobec USA i UE

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!