Rosnieft wchodzi głębiej w białoruski sektor paliwowy

Rosnieft wchodzi głębiej w białoruski sektor paliwowy
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Białoruś bada możliwość nadania rosyjskiemu koncernowi Rosnieft statusu "ekskluzywnego" dostawcy ropy naftowej. Zdaniem rosyjskich ekspertów, w strategii działania tej spółki na Białorusi jest też rozpoczęcie dostaw gazu i kupno aktywów rafineryjnych.

Rosyjska agencja informacji gospodarczej Prime, powołując się na źródło w białoruskich organach państwowych podaje, że omawiane są wersje robocze możliwych wariantów współpracy z Rosjanami. Jedna z nich zakłada, w przyszłym roku koncern Rosnieft miałby dostarczać połowę dotychczasowego importu ropy z Rosji do Białorusi. Drugą połowę miałyby kupować białoruskie rafinerie samodzielnie. Według źródła agencji, taka proporcja zakupu ropy jest najbardziej korzystna dla strony białoruskiej. Kolejny wariant współpracy to nadanie spółce Rosnieft statusu "ekskluzywnego" dostawcy ropy naftowej, który miałby obowiązywać od 2014 roku.

Główny analityk rosyjskiej Fundacji Narodowego Bezpieczeństwa Energetycznego Igor Juszkow uważa, że obserwując dotychczasowe relacje Rosji i Białorusi nie można mówić o jakichkolwiek porozumieniach końcowych.

"Białoruski +cud gospodarczy+ opierał się na zakupach taniej rosyjskiej ropy i odsprzedaży tego surowca i produktów naftowych wyprodukowanych na Białorusi. Po tym, jak ten model przestał działać, kraj dotknęły problemy ekonomiczne" - powiedział PAP.

Ekspert podkreślił, że teoretycznie Białorusinom bardziej opłacałoby się kupowanie ropy od różnych koncernów, które konkurowały by ze sobą oferując korzystniejszą cenę. Jednak w praktyce trudno to osiągnąć - dla eksporterów Białoruś nie jest perspektywicznym kierunkiem. W opinii Juszkowa, obejmując status "ekskluzywnego" dostawcy ropy naftowej, Rosnieft spełniłby też zadanie wagi państwowej. Chodzi o to, że prowadzenie dialogu w sprawie dostaw ropy naftowej jest łatwiejsze, gdy za negocjacje odpowiada jeden koncern państwowy.

"Istnieje jeszcze jedna wersja zainteresowania koncernu Rosnieft białoruskim rynkiem. Niewykluczone, że spółka Igora Seczina zaproponowała Białorusi korzystne warunki dostaw ropy naftowej. W odpowiedzi Rosnieft oczekuje, że prezydent Aleksander Łukaszenka wystąpi do prezydenta Rosji Władimira Putina o pozwolenie na dostawy gazu do białoruskich przedsiębiorstw, które miałby realizować właśnie Rosnieft. Kwestia dostaw rosyjskiego gazu była omawiana w trakcie wrześniowego spotkania Igora Seczina z szefem białoruskiego koncernu Biełnieftiechim Igorem Żylinem - tłumaczy Juszkow.

Według informacji rosyjskiego dziennika "Kommiersant", jednym z potencjalnych odbiorców gazu dostarczanego przez Rosnieft może być przedsiębiorstwo nawozów mineralnych Grodno Azot, które zużywa około 2 mld m sześć. gazu rocznie. Obecnie paliwo do tego zakładu dostarcza Gazprom, który ma monopol na eksport gazu.

"Rozpoczęcie dostaw gazu przez Rosnieft byłoby dla Gazpromu niebezpiecznym precedensem. Z kolei dla Igora Seczina jest to cel, do którego dąży. Wcześniej Rosnieft lobbował za liberalizacją eksportu LNG, jednak w przypadku Białorusi jest to gaz transportowany gazociągiem - wyjaśnia Juszkow.

Witalij Kriukow, analityk sektora naftowo-gazowego w rosyjskim holdingu inwestycyjnym IFD Kapital, cytowany przez "Kommiersant", poddaje w wątpliwość to, że zmiana dostawcy gazu do przedsiębiorstwa Grodno Azot ma uzasadnienie ekonomiczne. Biorąc pod uwagę niski koszt gazu dla Białorusi, który wynosi 175 dolarów za 1 tys. m sześć., Rosnieft raczej nie zaproponuje lepszej oferty cenowej. W ocenie eksperta celem końcowym Rosnieftu jest kupno białoruskich aktywów rafineryjnych i petrochemicznych.

We wrześniu tego roku Białoruś otrzyma 1,465 mln ton rosyjskiej ropy naftowej. Jak podaje Ministerstwo Energetyki Rosji, w czwartym kwartale br. dostawy wyniosą 3,1 mln ton. W trzecim kwartale ma to być 5,3 mln ton ropy, tak więc obcięcie ich do 3,1 mln ton w ostatnim kwartale oznacza spadek o 42 proc.

W pierwszych dwóch kwartałach 2013 roku Białoruś też otrzymała od Rosji po 5,3 mln ton ropy. Nie uzgodniono rocznej wysokości dostaw. Białorusini chcieliby, aby wyniosła ona 23 mln ton, a Rosja obstaje przy 18,5 mln ton. Grafik dostaw na 2014 także nie został zatwierdzony.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Rosnieft wchodzi głębiej w białoruski sektor paliwowy

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!