Norwescy specjaliści mają zwiększyć szanse na znalezienie ropy na szelfie norweskim. Pierwsze projekty jednak dopiero w 2008 r.
Lotos znowu sięgnął po zasoby kadrowe norweskiego koncernu. I to z jeszcze wyższej półki. Ostatnio członkiem rady dyrektorów (odpowiednik naszej rady nadzorczej) został Olav Fjell, prezes Statoila w latach 1999-2003. Kiedy rządził w norweskim koncernie, odpowiadał m.in. za restrukturyzację oraz częściową prywatyzację koncernu, a także wzrost wydobycia ropy naftowej - czytamy w "PB".
Rada dyrektorów LEPN rozpoczęła pierwsze prace. 3 października odbyło się jej pierwsze posiedzenie. Rada zatwierdziła m.in. kolejnych dwóch członków spółki, w tym geologa - znowu ze Statoila. Rada omówiła także założenia budżetowe spółki na 2008 r., a także strategię działania do 2012 r. O szczegółach na razie jednak zarząd Lotosu mówi oszczędnie - napisał "PB".
- Założenia budżetowe powinny być znane do końca roku - ucina Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos.
Jego zdaniem, obecnie głównym zadaniem zarządu LEPN będzie przygotowanie konkretnych projektów wydobywczych.
- Projekty będą przyjmowane do realizacji w przyszłym roku. Niewykluczone, że pierwsze z nich pojawią się w połowie 2008 r., kiedy zaprezentujemy naszą zmodyfikowaną strategię dotyczącą wydobycia - mówi szef Lotosu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Statoil pomoże Lotosowi w poszukiwaniach