Ceny ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych są na poziomie około 70 dolarów za baryłkę. Na rynkach paliw rosną jednak ryzyka związane z dostawami surowca z Arabii Saudyjskiej i Morza Północnego.
Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 35 centów do 74,62 USD za baryłkę.
Na Międzynarodowej Giełdzie Energii w Szanghaju ropa zdrożała o 0,7 proc. do 513,4 juanów za baryłkę.
Na rynkach paliw pojawiły się ryzyka związane z dostawami ropy.
Do strajku doszło na trzech polach naftowych na Morzu Północnym "obsługiwanych" przez koncern naftowy Total SA.
Do tego dochodzi zagrożenie związane z dostawami ropy z Arabii Saudyjskiej - niektóre saudyjskie tankowce z ropą zmieniają kurs z powodu ataków jemeńskich rebeliantów.
"Strajk na Morzu Północnym, wraz z utrzymującymi się problemami z przerwą w dostawach ropy z Libii i Wenezueli, a to tego jeszcze sprawa Iranu - to czynniki, które 'podnoszą' ceny ropy" - mówi Satoru Yoshida, analityk rynków towarowych w Rakuten Securities Inc. w Tokio.
"Mamy również pewne czynniki łagodzące sytuację, w tym rosnącą produkcję ropy w USA. Na dodatek wojna handlowa pomiędzy USA a Chinami nie nasila się tak drastycznie, a to daje poczucie ulgi i też wspiera ceny ropy" - dodaje.
Tymczasem prezydent USA Donald Trump wyraził w poniedziałek gotowość spotkania się bez warunków wstępnych z prezydentem Iranu Hasanem Rowhanim. Przywódca irański w odpowiedzi wezwał Stany Zjednoczone do powrotu do umowy nuklearnej.
W maju Trump wycofał USA z porozumienia światowych mocarstw z Iranem w sprawie programu nuklearnego tego kraju i zarządził wprowadzenie zaostrzonych sankcji wobec Teheranu. Zawarta w lipcu 2015 roku umowa między USA, Rosją, Chinami, Francją, Wielką Brytanią i Niemcami a Iranem miała na celu ograniczenie programu nuklearnego tego kraju w zamian za stopniowe znoszenie międzynarodowych sankcji gospodarczych.
Trump sugerował jednak po wycofaniu USA z porozumienia, że władze irańskie "zadzwonią do niego i powiedzą +zawrzyjmy umowę+", jednak jak dotąd Iran odrzucał możliwość prowadzenia rozmów z administracją Trumpa.
W poniedziałek 30 lipca WTI na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 2,1 proc.
Od początku lipca ropa w USA straciła na wartości około 5,9 proc. Byłby to największy spadek notowań surowca od marca 2017 r.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Strajk w Totalu może podwyższyć ceny ropy