Według danych PKN Orlen za grudzień dyferencjał nadal oscylował wokół zera, a marże rafineryjne spadły z 2,9 USD/Bbl do 1,5 USD/Bbl. Według pierwszych informacji z tego roku sytuacja ulega jednak poprawie.
- Zmniejszenie podaży od razu wpłynęło na wzrost cracków produktowych, a fakt że Petroplus odbierał około 4-5 transportów ropy Ural miesięcznie wsparł poziom dyferencjału, który wzrósł z 0 do 2 USD/Bbl - informuje Kliszcz. Dodaje przy tym, że dyskonto w ropie rosyjskiej zwiększyła również zapowiedź zwiększenia styczniowych załadunków ropy Ural w terminalu Primorsk o cztery transporty, co w sumie oznacza w tym miesiącu 8-9 dodatkowych ładunków ropy na Bałtyku.
- Oczywiście te czynniki mają charakter krótkoterminowy i trudno na razie ocenić jak długu będą oddziaływać na rynek, ale po bardzo słabym grudniu takie odczyty powinny wesprzeć odreagowanie kursów rafinerii - uważa analityk.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Styczeń przynosi poprawę sytuacji rafinerii