XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Szanse na obniżkę cen paliw maleją

Szanse na obniżkę cen paliw maleją
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ceny na stacjach stanęły na poziomach z ubiegłego tygodnia, ale nie znaczy to, że stabilizacja będzie trwać w dalszym ciągu. Na świecie impulsy podwyżkowe dla ropy i produktów pochodnych dopiero się pojawiają, ale już teraz trudno je bagatelizować. Kierowcom zostaje więc liczyć na dalsze umocnienie złotówki.

Obecny poziom cen w Polsce z pewnością nie będzie zmieniać się gwałtownie, ale na utrwalenie się poziomów bliskich 5,85 zł/l Pb95 i 5,74 zł/l na razie też nie możemy liczyć. Wprawdzie w hurcie ceny spadają, ale pojawia się tu kilka problemów, których pominąć nie sposób.

Skąd mogły wziąć się podwyżki?

Przyczyny podbicia cen jeszcze nie widać, gdy zerknąć na cenniki polskich rafinerii – średnia cena benzyny spadła na przestrzeni ostatnich dni z 4536 zł/m sześc. do 4479 zł/m sześc. Podobny wynik dotyczy także oleju napędowego – z poziomu 4507 zł/m sześc. Nawet olej opałowy obniżył swe wyceny o około 50 zł do poziomu 3126 zł/m sześc.

Warto jednak spojrzeć na zwyżkową korektę na rynku ropy – z poziomu 109 do 112 USD, związaną choćby z sytuacją w Syrii, aby ostrożnie traktować potencjał obniżek w ostatnich dniach. Jeżeli dostalibyśmy więcej negatywnych impulsów z Bliskiego Wschodu, polskie ceny także mogłyby pójść w górę.

Problem z marżami

Dodatkowym argumentem przeciwnym dalszym obniżkom jest poziom marż detalicznych na polskich stacjach. Po okresie stosunkowo słabych zarobków właścicieli stacji mamy z powrotem do czynienia z powrotem wyższego poziomu marż – dla benzyny sięgającego nawet 6 proc. ceny, dla oleju napędowego przekraczającego sporo 4 proc. Zapewne po słabszych wakacjach możemy mieć do czynienia z „odrabianiem” słabszych wyników.

Niestety z tego powodu trudno spodziewać się obniżek, a biorąc pod uwagę sytuację międzynarodową poziom cen szacujemy na 5,81-5,91 zł/l benzyny bezołowiowej 95, 5,71-5,81 zł za litr diesla. Dla benzyny 98 możliwe wydaje się dojście do poziomu 6,04 zł/l w cenach średnich. Z dużą dozą pewności możemy natomiast stwierdzić, że nie będziemy raczej mieć do czynienia z istotną podwyżką cen autogazu. Wbrew medialnym doniesieniom nie powinnna zaszkodzić nam rosyjska podwyżka ceł eksportowych.

Huśtawka nastrojów na rynku naftowym

Notowania ropy Brent, którą handluje się na giełdzie w Londynie, w piątek przed południem znajdują się na poziomie zbliżonym do tego z końca ubiegłego tygodnia. Baryłka surowca kosztuje nieznacznie poniżej 112 dolarów. Nie można jednak powiedzieć, że ostatnie dni na rynku naftowym były pozbawione emocji. Wręcz przeciwnie - mieliśmy do czynienia z prawdziwym cenowym roller coasterem. Po gwałtownych spadkach w trakcie środowej sesji, które chwilowo sprowadziły ceny ropy poniżej poziomu 108 dolarów, czwartek przyniósł jeszcze wyraźniejszą zwyżkę i powrót notowań surowca powyżej poziomu 112 dolarów.

Dane makro kontra polityka

Przyczyną obserwowanych na początku tygodnia spadków cen ropy były rosnące obawy o kondycję globalnej gospodarki. Publikowane dane makroekonomiczne z Chin i Europy – wskaźniki aktywności w przemyśle i w sektorze usług, wskazują na możliwe spowolnienie tempa rozwoju. Trudności gospodarcze przekładają się zaś negatywnie na popyt na produkty naftowe. Nastrojów na rynkach finansowych nie poprawia też niejasna sytuacja na Starym Kontynencie, gdzie ciągle obecne jest ryzyko poważnego kryzysu finansowego związane z zadłużeniem krajów południa kontynentu. W efekcie ropa od poniedziałku traciła na wartości.

Sytuacja odwróciła się o 180 stopni w drugiej połowie tygodnia, głównie za sprawą doniesień o militarnych incydentach na granicy syryjsko-tureckiej. Na informacje o ostrzale artyleryjskim w pasie przygranicznym oraz zgodzie tureckiego parlamentu na działania zbrojne poza granicami kraju, notowania ropy zareagowały gwałtownym wzrostem – w czwartek cena surowca na giełdzie w Londynie wzrosła o 4,41 USD. Syria jest krajem ważnym dla tranzytu ropy i napięcie na linii Ankara-Damaszek jest kolejnym punktem zapalnym na Bliskim Wschodzie, który może zagrozić stabilności dostaw surowca.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Szanse na obniżkę cen paliw maleją

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!