Mamy w naszej sieci stacje, które po zmianie barw firmowych notują miesiąc do miesiąca dwucyfrowe wzrosty sprzedaży. Nie zależy nam jednak na tym, żeby jak najszybciej otwierać nowe stacje. Możemy sobie pozwolić na to, żeby biznes w Polsce rozwijał się we własnym tempie - mówi w rozmowie z wnp.pl Benoît Pimont, dyrektor generalny Total Polska.
Ponad rok temu Thibaud de Lisle, Pański poprzednik na stanowisku dyrektora generalnego Total Polska, zapewniał mnie w wywiadzie, że do końca 2017 roku spółka osiągnie zakładany cel zbudowania w Polsce sieci co najmniej 100 stacji paliw. Czy to wciąż realne?
- Nasze ambicje pozostają niezmienne. Celem Total nie jest osiągnięcie pewnej arbitralnej liczby stacji. Tworzymy w Polsce profesjonalną, niezawodną i wysokiej jakości sieć detaliczną. Pozwala nam to budować długotrwałe relacje z partnerami, a jednocześnie spełniać wysokie oczekiwania polskich klientów. Aktualnie prowadzimy rozmowy ze znaczną liczbą potencjalnych partnerów. To pozwala mi mieć pewność, że do końca roku sieć stacji paliw Total będzie istotnie większa niż obecnie.
Pierwotny plan zakładał powstanie 100 stacji w ciągu dwóch lat, do końca 2016 roku. Dzisiaj, po dwóch i pół roku działalności w Polsce, funkcjonuje mniej niż jedna piąta tej liczby. Ewidentnie polski rynek okazał się trudniejszy niż zakładaliście. Jakie są powody tego opóźnienia?
- Od samego początku naszej aktywności biznesowej w Polsce jesteśmy cierpliwi. Działalność w sektorze detalicznym jest skomplikowana, oparta na zaufaniu, doświadczeniu i wymaga dbałości o najdrobniejsze szczegóły. Dlatego nie chcemy narzucać naszym partnerom żadnych konkretnych dat zakończenia kolejnych faz negocjacji. Uważamy, że bardziej wartościowe w procesie rozmów jest wspierające podejście, prezentowanie korzyści ustrukturyzowanej oferty oraz utrzymywania uzgodnionych standardów. Podpisanie umowy dla naszych partnerów ma istotnie znaczenie, dlatego często zwracają się do nas z dodatkowymi pytaniami czy wątpliwościami. Jak zaznaczyłem wcześniej - zależy nam na długotrwałych relacjach z partnerami biznesowymi. Jeśli kosztem tego jest przydługi proces włączania do sieci kolejnych lokalizacji, jestem gotów go ponieść. Nawet w przypadku gdy - tu podam przykład z życia - trwa to dłużej niż rok od pierwszego kontaktu.
W dalszej części wywiadu:
- Czy Total rozważa rewizję strategii w celu przyspieszenia rozwoju w Polsce?
- Jaki wpływ na budowę jego sieci ma konkurencja na rynku franczyzowym?
- Jak Francuzi oceniają nowe regulacje mające na celu walkę z „szarą strefą”?
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Szef Total Polska: ani razu nie pomyśleliśmy, żeby się wycofać z rynku