Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
W sprzedaży detalicznej w minionym tygodniu koszty tankowania spadły, a im bliżej Nowego Roku, tym ceny paliw mogą się zmniejszyć.
W rafineriach miniony tydzień minął pod znakiem przeceny – zmiany cen nie miały tym razem charakteru skokowego i spadki kształtowały się na poziomie 1,87-0,33 proc. Średnia cena najbardziej popularnej benzyny bezołowiowej 95 wynosi dziś 3235,20 zł netto, to o 46,80 zł mniej, niż w piątek 18 grudnia. Olej napędowy potaniał w ostatnich dniach zaledwie o nieco ponad 10 zł i kosztuje przeciętnie 3038,80 zł netto za 1000 litrów. Ulgę w cenach ogrzewania mogą odczuć korzystający z oleju opałowego. W tym roku paliwo to znacznie potaniało, a ostatni tydzień do spadków dołożył jeszcze 23 zł/1000 l. W przypadku oleju grzewczego lekkiego i oleju napędowego minione dni były czasem osiągania przez nie tegorocznego minimum cenowego.
Najbliższe dni mogą u polskich producentów paliw przynieść korektę cen w górę.
Prognozy e-petrol.pl wskazują, że benzyny w rafineriach mogą podrożeć o kilkanaście złotych na metrze sześciennym, a w kwestii oleju napędowego można liczyć na spadki, jednak ich skala nie powinna przekroczyć 10 zł w hurcie.
Co czeka kierowców na przełomie 2015/2016 r.?
Ceny na stacjach paliw w Polsce są, co prawda w znacznym stopniu uzależnione od decyzji rafinerii, ale w ostatnich tygodniach obserwujemy coraz wyższy udział marż detalicznych, wpływających na ostateczne ceny, jakie obserwujemy na pylonach. Spadki cen hurtowych zaostrzyły konkurencję pomiędzy sieciami stacji paliw, a te rywalizując o klienta-kierowcę mogą jeszcze przed sylwestrem obniżyć ceny, szczególnie diesla, na którym właściciele stacji w ostatnich dniach uzyskują dość wysokie, bo ponad 25 gr marże.
W zależności od regionu i typu stacji na przełomie roku za najpopularniejszą benzynę bezołowiową 95 trzeba będzie zapłacić przeciętnie 4,09-4,20 zł za litr. Kierowcy tankujący olej napędowy już na początku tygodnia mogą spotkać się z cenami 3,92-4,09 zł za litr. Korzystających z LPG także może spotkać przyjemna niespodzianka. W relacji do taniejącej benzyny powinna obniżyć się też cena autogazu. W kraju będzie można tankować gaz płynny w cenie 1,91-2,02 zł/l.
Od powyższych przedziałów prognoz cen paliw będą oczywiście zdarzały się odstępstwa, szczególnie w miejscowościach, gdzie o klienta będą chciały powalczyć nowo wybudowane stacje, szczególnie te z segmentu ekonomicznego, w wyniku czego kierowcy (w zależności od regionu i typu stacji) będą mogli zatankować zarówno benzynę, jak i diesel w cenie poniżej 4 zł/l.
Ropa najtańsza od ponad dekady
Przecena na rynku naftowym zdaje się nie mieć końca i notowania surowca na giełdzie w Londynie w przedświątecznym tygodniu spadły w okolice poziomu 36 dolarów. Tak nisko ostatni raz były ponad dekadę temu. Dzisiaj przed południem cena baryłki ropy Brent utrzymuje się ponad poziomie 37 dolarów.
Na przestrzeni roku ropa straciła na wartości niemal 40 procent. Na zamknięciu ostatniej przedświątecznej sesji w 2014 r. na giełdzie naftowej w Londynie baryłka surowca była wyceniana na 60,24 USD. Po roku czasu była tańsza o 22,35 USD. Niewiele wskazuje też na to, aby w perspektywie najbliższych tygodni, czy nawet miesięcy, ten spadkowy trend miał się odwrócić.
Determinacja kartelu OPEC, który utrzymując swoje wydobycie na wysokim poziomie chce wyeliminować z rynku wysokokosztowych producentów, dla rynku naftowego oznacza utrzymujące się niskie ceny ropy. Do tego początek 2016 roku może nawet przynieść dalsze obniżki, jeśli na przepełniony ropą globalny rynek zaczną trafiać kolejne baryłki surowca z odbudowującego eksport Iranu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Tania końcówka roku w rafineriach i na stacjach paliw