To nie koniec ekspresowych podwyżek w Orlenie

To nie koniec ekspresowych podwyżek w Orlenie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Po tym, jak związkowcy najszybciej w historii dogadali się z pracodawcą w sprawie podwyżek na 2019 rok w PKN Orlen, dużo szybciej niż w poprzednich latach ruszają też negocjacje płacowe w spółkach zależnych płockiego koncernu - dowiedzieliśmy się.

  • Po ekspresowym tempie negocjacji płacowych w PKN Orlen związkowcy liczą także na szybsze niż w poprzednich latach rozstrzygnięcia w spółkach zależnych.
  • Negocjacje w spółce Basel Orlen Polyolefins nie zakończyły się jednak powodzeniem.
  • Faktyczne negocjacje w większości spółek z grupy kapitałowej najprawdopodobniej ruszą w styczniu, dwa miesiące wcześniej niż zwykle.

Na pierwszy ogień poszła spółka Basel Orlen Polyolefins (BOP), w której strona społeczna, poza wynegocjowaniem podwyżek na 2019 rok, liczyła też na zmiany w Zakładowym Układzie Zbiorowym Pracy, m.in. podwyższenie dodatku zmianowego i rozszerzenie dotychczasowych widełek płac.

- Niestety nie udało nam się osiągnąć porozumienia, bo choć brakowało niewiele, pracodawca nie zgodził się na podwyżki analogiczne do tych osiągniętych w PKN Orlen (250 zł dla pracowników z sześciu najniższych kategorii płac - red.) - mówi w rozmowie z WNP.PL Henryk Kleczkowski, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność w grupie kapitałowej Orlen.

Szef Solidarności nie ukrywa, że mocno ostudziło to jego optymizm, jeśli chodzi o porozumienia płacowe w spółkach grupy kapitałowej. - Podobnie jak w Orlenie większość pracowników BOP to produkcja i logistyka, więc profil spółki jest bardzo zbliżony, do tego spółka ma bardzo dobre wyniki finansowe, zysk sięgający 700 mln zł przy zaledwie 350 pracownikach. Uznaliśmy, że byłoby ją stać na takie same warunki wzrostu wynagrodzeń jak w Orlenie - tłumaczy.

Czytaj więcej: PKN Orlen o płacach ze związkowcami. Tak szybkich podwyżek nie było nigdy

Mimo wszystko Henryk Kleczkowski jest umiarkowanym optymistą, że rozmowy płacowe w grupie kapitałowej Orlen będą tym razem przebiegać sprawniej niż w poprzednich latach.

- Do tej pory było tak, że negocjacje w samym Orlenie trwały do końca lutego, a dopiero potem rozpoczynały się rozmowy w spółkach zależnych. W efekcie dla przykładu w tym roku ostatnie porozumienie podpisaliśmy dopiero w maju - wyjaśnia szef Solidarności. 

Wskazuje przy tym, że tym razem rozmowy mogą zacząć się wcześniej, więc i szansa na szybszy finał jest większa. Czy któraś ze spółek może osiągnąć porozumienie jeszcze w tym roku? - Wszystko zależy od władz spółek. Widać pewne chęci po ich stronie, ale jednocześnie większość z nich kończy przygotowywać budżety na 2019 rok i może się okazać, że negocjacje ruszą dopiero w styczniu - mówi Kleczkowski.
Jego zdaniem wcześniejsze rozpoczęcie rozmów byłoby bez wątpienia z korzyścią dla efektów samych negocjacji, bo w poprzednich latach często brak podwyżek tłumaczono właśnie zamkniętymi wcześniej budżetami. Tym razem można by je uwzględnić jeszcze na etapie tworzenia tych budżetów.

Mariusz Konopiński, wiceprzewodniczący Międzyzakładowego Branżowego Związku Zawodowego (MBZZ) w grupie PKN Orlen, zastrzega, że w Orlenie tak szybkie zakończenie negocjacji płacowych było trochę wymuszone kompromisem wynikającym z podpisania protokołu dodatkowego do ZUZP. - To sytuacja dość wyjątkowa i incydentalna, choć oczywiście mam nadzieję, że od początku stycznia, a nie dopiero od marca, zaczniemy konkretne rozmowy w spółkach i w efekcie uda się je zakończyć wcześniej niż w poprzednich latach - mówi.

- Byłoby jednak dla mnie niespodzianką, gdyby jeszcze jakaś spółka z grupy Orlen wyszła z propozycją rozpoczęcia rozmów płacowych jeszcze w 2018 roku - przyznaje.

Co na to PKN Orlen? - Wolą zarządu jest kształtowanie przyrostu wynagrodzeń pracowników grupy Orlen w sposób negocjacyjny, na drodze społecznego porozumienia ze związkami zawodowymi, ale również z uwzględnieniem uwarunkowań rynkowych. Warunki zawartych porozumień uzależnione będą od sytuacji poszczególnych spółek i powinny w sposób racjonalny godzić zarówno interesy pracodawcy, jak i przedstawicieli pracowników - powiedziano nam w biurze prasowym koncernu.

Związkowcy liczą również na to, że w ramach porozumień płacowych na 2019 rok uda się ujednolicić kwestię kart zakupowych. Przypomnijmy, że w 2018 roku część pracowników spółek zależnych otrzymała takie karty w kwocie 500 zł, a część nie, bo osiągnęły swoje porozumienia płacowe wcześniej, zanim jeszcze propozycja tych kart znalazła się na stole.

- Nie wykluczamy, że wdrożenie karty zakupowej w poszczególnych spółkach grupy będzie jednym z elementów rozmów z organizacjami związkowymi - przyznaje Joanna Zakrzewska, rzecznik prasowa PKN Orlen.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: To nie koniec ekspresowych podwyżek w Orlenie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!