Przemyt 100 tys. litrów oleju smarowego udaremnili tylko w ciągu ostatnich trzech dni lubuscy funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej. Przestępcy zazwyczaj deklarują, że towar ma jechać na Litwę, Łotwę lub Czechy, tymczasem jest nielegalnie sprzedawany w Polsce jako olej napędowy.
Tylko od poniedziałku funkcjonariusze lubuskiej KAS udaremnili cztery przypadki wwiezienia do Polski nielegalnego oleju smarowego. Jeden z kierowców przewoził pod plandeką w plastikowych pojemnikach 26 tys. litrów oleju smarowego. Towar jechał z Niemiec i miał rzekomo trafić do Czech. Jednak przewoźnik nie miał nawet licencji na międzynarodowy transport towarów. W tej chwili trwają czynności, które mają ustalić m.in. jaki jest skład przewożonej substancji. Zarządzono również konwój towaru do miejsca wskazanego w dokumentach.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Tysiące litrów nielegalnego diesla nie trafią na Polski rynek