Przerabiająca na dobę 320 tys. baryłek rafineria w kanadyjskim Saint John wyleciała w powietrze. Na szczęście nikt nie zginął. Wybuch natychmiast znalazł odzwierciedlenia w cenach paliw w USA.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wybuch i pożar w największej kanadyjskiej rafinerii