Z Wenezueli ropa na Białoruś może popłynąć przez kraje bałtyckie

Z Wenezueli ropa na Białoruś może popłynąć przez kraje bałtyckie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Jeżeli Białoruś rzeczywiście będzie importować ropę z Wenezueli, to według litewskiego dziennika ekonomicznego "Verslo Żinios" najbardziej prawdopodobna droga dostaw przebiegnie przez kraje bałtyckie, zapewne przez Łotwę.

Dla dostaw najbardziej dogodny byłby litewski terminal w Butyndze, lecz obecnie jest używany przez litewską rafinerię - pisze bałtycka agencja BNS. Terminal ten jest częścią należącej do Orlenu rafinerii w Możejkach.

Rzecznik prasowy "Orlen Lietuva" Jacek Komar powiedział, jak pisze BNS, że nie ma technicznych możliwości dla transportu ropy z łotewskiego portu Windawa (Ventspils) na Białoruś. Wymagałoby to bowiem dodatkowych inwestycji od Łotwy, Litwy i Białorusi w stacje pompujące w celu odwrócenia kierunku przepływu ropy.

Jak podała we wtorek oficjalna agencja BiełTA, oczekuje się, że umowy w sprawie wenezuelskiej ropy dla Białorusi zostaną podpisane wkrótce. Porozumienie w sprawie dostaw na Białoruś 80 tys. wenezuelskiej ropy dziennie ogłoszono w poniedziałek podczas wizyty w Wenezueli białoruskiego prezydenta Alaksandra Łukaszenki.

Wenezuelski ekspert naftowy Gustavo Coronel, były członek zarządu państwowej spółki Petroleos de Venezuela, zwrócił uwagę w wywiadzie dla Radia Swaboda, że wenezuelska ropa niekoniecznie musi dotrzeć fizycznie na Białoruś. Jego zdaniem zostanie ona dostarczona trzeciemu krajowi, który z kolei dostarczy swoją ropę Białorusi.

"Prawdopodobnie na Białoruś będzie dostarczana rosyjska ropa (...). W każdym razie to będzie ropa z kraju, który znajduje się bliżej Białorusi niż Wenezuela. (Prezydent Wenezueli Hugo) Chavez po prostu sprzeda obiecaną Łukaszence ropę temu trzeciemu krajowi za coś innego. Fizycznie wenezuelska ropa nie pojawi się na Białorusi" - przypuszcza Coronel.

Jego zdaniem Chavez zamierza sprzedawać ropę Białorusi z przyczyn politycznych, gdyż "chce pokazać Stanom Zjednoczonym, że ma sojuszników w innych częściach świata", a jedynym sposobem, by umocnić taki sojusz, jest ropa. "80 tys. baryłek na dzień to niewielka ilość, jeśli wziąć pod uwagę, że Wenezuela wydobywa 2,3 mln baryłek dziennie" - ocenił Coronel.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Z Wenezueli ropa na Białoruś może popłynąć przez kraje bałtyckie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!