Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali we wtorek cztery osoby, w tym Pawła O. byłego prezesa Lotosu w związku ze śledztwem dotyczącym wyrządzenia firmie znacznej szkody majątkowej. O opinię w sprawie zapytaliśmy osoby znające realia spółki i zarządzania tak wielkim podmiotem.
- Czy zatrzymanie Pawła O. to próba odwrócenia uwagi od innych wydarzeń w kraju?
- Szkoda miała wynieść 250 tys. zł. Prezes Lotosu rocznie zarabiał kilkakrotnie więcej.
- Sprawa ma dotyczyć sytuacji sprzed ośmiu lat.
KOMENTARZE (12)
Do artykułu: Zatrzymanie pierwszego prezesa Lotosu każe postawić ważne pytania